 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Julia Merns
Użytkownik
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:51, 25 Sie 2011 Temat postu: Zagubiony |
 |
|
lustro nie powie prawdy o duszy
posypane usta pieprzem doprawiłeś cykorią
szukałeś odbicia w oceanie - nie było tam pokuty
chciała serce za przeszłość
nie potrafiłeś wymówić "wczoraj"
szukałeś siebie po twarzach innych
pokochałeś powstałego w umyśle przyjaciela
dzieliłeś się z drzewem marmoladą
obsmarowałeś je westchnieniem
aż spadł liść twardy do zgryzienia
jutro na obiad wczorajsza grochowa
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Czw 21:37, 25 Sie 2011 Temat postu: |
 |
|
aż się sama pogubiłam tak się tutaj czasem zabawiłaś.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:52, 25 Sie 2011 Temat postu: |
 |
|
szkoda że nie pomidorowa
nie podoba mi się, jest przekombinowany
wolę Dyzia Marzyciela:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Julia Merns
Użytkownik
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:52, 25 Sie 2011 Temat postu: |
 |
|
Uwielbiam się zabawiać. Nie, żartuję.
Poza tym to jest wiersz o odnajdywaniu siebie w świecie. Może jeśli podam Ci podstawy lepiej będzie Ci zrozumieć...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Pią 11:28, 26 Sie 2011 Temat postu: |
 |
|
Ja tam go zrozumiałam, ale z zawrotem głowy pod koniec czytania,
przekombinowany to dobre słowo.
pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 8:40, 27 Sie 2011 Temat postu: Re: Zagubiony |
 |
|
a może tak?:
lustro nie powie prawdy o duszy
usta doprawiłeś pieprzem i cykorią
szukałeś odbicia w oceanie - a tam nie było pokuty
(chciała serce za przeszłość)
nie potrafiłeś wymówić wczoraj
szukając siebie w twarzach innych
stworzyłeś w chorym ego przyjaciela
pokochałaś jak kobietę
dzieliłeś się z drzewem marmoladą
obsmarowałeś je westchnieniem
aż spadł liść twardy do zgryzienia
jutro na obiad wczorajsza grochowa
kjr
ps . super zakończenie wiersza
Ostatnio zmieniony przez Kamil Rousseau dnia Sob 8:43, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |