|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Wto 16:08, 23 Sie 2011 Temat postu: falą. |
|
|
ożywieni wilgotnym pocałunkiem gór
spływamy pierwszymi kroplami
pogrążonymi w wieczornym westchnieniu
wijemy się szumnie zmarszczką w dół
przybierając granatowe odbicia na piasku
by wreszcie wystukać rytm srebrną kaskadą
w zmąconej tafli
a we śnie pobłyskujemy księżycem
/wszelkim dotykom i jemu.
Ostatnio zmieniony przez amasztybrutalu dnia Sob 11:00, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Julia Merns
Użytkownik
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:50, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba gdzieś już czytałam ten wiersz... Podoba mi się, nie muszę nic mówić. Podoba mi się, że w tak krótkim wierszu niczego nie brakuje, jednak mam niedosyt (widać jestem żarłokiem ). Pozdrawiam i czekam na więcej.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Śro 17:07, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
niedosyt w erotyku to jasna sprawa
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Julia Merns
Użytkownik
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:09, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, tylko ja zaczynam się martwić o swoją psychikę. W ogóle nie powinnam takich erotycznych wierszy czytać.
Ten jest naprawdę niezły - chyba się przez niego roztyję.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hannah
Użytkownik
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:56, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo delikatny, jak dla mnie idealny i dokończony
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 7:34, 27 Sie 2011 Temat postu: Re: falą. |
|
|
amasztybrutalu napisał: |
ożywamy wilgotnym pocałunkiem gór
płynąc pierwszymi kroplami
pogrążonymi w wieczornym westchnieniu
wijemy się szumnie zmarszczką w dół
przybierając granatowe odbicia na piasku
by wreszcie wystukać rytm srebrną kaskadą
w zmąconej tafli
a we śnie pobłyskujemy księżycem
/wszelkim dotykom i jemu. |
a może pierwsza zwrotka coiś w tym sensie:
ożywieni wilgotnym pocałunkiem gór
spływamy pierwszymi kroplami
w wieczornym westchnieniu
druga zwrotka bardzo ładna, jednak i ją widziałbym tak:
"przemykamy ostentacyjnie zmarszczką w dół
przybierając granatowe odbicia na piasku
by wreszcie wystukać rytm srebrną kaskadą
w zmąconej tafli
a we śnie migotamy blaskiem księżyca"
uważaj przed nadmiernym stosowaniem zaimka zwrotnego się - poezja tego nie lubi
kamil
ps ostatnią zwrotką kupiłaś całe piękno tego wiersza
Ostatnio zmieniony przez Kamil Rousseau dnia Sob 7:54, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Sob 11:00, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kamilu dziękuję za uwagi:)
co do drugiej strofki wolałabym nie zmieniać,
ponieważ słowo "wijemy się szumnie"
może oznaczać równie dobrze krople, rzekę
która płynąc szumi jak to rzeka, ale też co innego...
gdyby tego nie było sama siebie bym zbluzgała
"chciała erotyk, napisała wierszyk o rzeczce z wodospadzikiem")
"a we śnie migotamy blaskiem księżyca" - ten "blask księżyca"
jest tak pospolity i oklepany ze wszystkich stron,
że aż by ludziom oczy chciał wypalić, nie uważasz?)
sam księżyc aż tak nie razi a inaczej się nie dało.
a co do pierwszej faktycznie "ożywamy" jakoś tak ni w ząb
dziękuję, coś zmienię zaraz i pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|