Forum  Strona Główna
Poezja dla ciebie.


dobrowolnie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wierszowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Gość






 PostWysłany: Wto 21:48, 21 Paź 2008    Temat postu: Back to top

panie hollow pana wyrazy szacunku mam w głębokim poważaniu i przepraszam za propozycję dotyczącą psychoanalizy..
jak dobrze zauważyłeś moje kwalifikacje nie pozwalają na wypisanie skierowania aczkolwiek z pozycji laika wyglądasz na frustrata który niejednokrotnie zmuszony jest lizać czyjes dupy i odreagowuje wieczorami w internecie
p.s. " nie chodź do lekarza-może kazać uśpić"
autorkę przepraszam za te pożal się Pan Bóg przepychanki
 
hollowed man
Gość





 PostWysłany: Wto 22:01, 21 Paź 2008    Temat postu: Back to top

ovoc_ziemii napisał:
Nosz kurde! A kto powiedział, że u kobiet nie ma akurat przewagi kompleksów rodem wziętych z pani domu? Nie było tu mowy o rodzaju kompleksów. Jednak zdanie moje się nadal nie zmienia.
Weźmy przykład rodem z pani domu - obfite biodra. To jest kompleks. Przyczyna - albo przejadanie się i tendencje do tycia, albo to rodzinne. I tu jest pytanie, dlaczego przykładowe obfite biodra są kompleksem? I myślę, że przyczyna tkwi wtedy w podświadomości. W mediach lansowane są szkielety, ale nie sądzę, żeby to miało aż taki w pływ na to. Może to strach przed odrzuceniem, brakiem akceptacji? Byciem nieidealną i wywodzi się to jeszcze z dzieciństwa? To już jest moim zdanie w sferze podświadomości.

To samo inny przykład, już nie z pani domu, ani nie z bravo - nieśmiałość. To kompleks, mogą być jakieś pośrednie przyczyny, przez które ta cecha się ujawniła, ale w podświadomości tkwi to, dlaczego jest ona kompleksem.
Bo ktoś może być nieśmiały, ale niekoniecznie jest to dla niego kompleks, albo jest nieśmiały z powodu innego kompleksu.



Zrozum, że prawdziwy "kompleks" jest czymś nieuświadamialnym. Nie wiesz o nim, bo nie masz prawa wiedzieć. To, że masz wielką dupę i o tym wiesz i Cię to boli nie jest kompleksem. Jest Twoją wiedzą o tym, że masz wielką dupę i się tego wstydzisz. "Kompleks" w znaczeniu podstawowym jest tak głęboko ukryty, że nie jesteś w stanie sobie go sformalizować do komunikatu: "Mam grubą dupę", bo dotyczy rzeczy, które gdyby zostały ujawnione przed "ja" w nieodpowiednim momencie - mogłabyś trafić do psychiatryka z syndromem ssania kciuka. Może się ujawnić we śnie, podczas seansu hipnotycznego, w niektórych formach medytacji, a bywa nawet, że podczas wizyty u psychoanalityka i to w formie, która na zasadzie samoobrony nie pozwoli aby zniszczyć jądro, czyli Twoją jaźń. Sama z siebie tego nie wydobędziesz. I może lepiej aby tak było.



pierkurden napisał:
panie hollow pana wyrazy szacunku mam w głębokim poważaniu i przepraszam za propozycję dotyczącą psychoanalizy..
jak dobrze zauważyłeś moje kwalifikacje nie pozwalają na wypisanie skierowania aczkolwiek z pozycji laika wyglądasz na frustrata który niejednokrotnie zmuszony jest lizać czyjes dupy i odreagowuje wieczorami w internecie
p.s. " nie chodź do lekarza-może kazać uśpić"
autorkę przepraszam za te pożal się Pan Bóg przepychanki


Z pozycji laika, to ktokolwiek może wyglądać na Sukę Łajkę, co właśnie leci w kosmos. Pan zaś niepotrzebnie zniżasz się do mojego poziomu. Pan, Panie Pierkurden, nie daj się zaszczekać tej mojej dialektyce, bo wyjdzie na to, że jedziem na tym samym wózku, a Pan przecież nie chcesz na tym samym co ja jechać. Dlatego o laniu się po mordach może nie opowiadaj Pan, bo ja jakoś nie czuję respektu przed tymi, co mnie w mordę chcą lać. Wręcz przeciwnie - pogardę jeno plus satysfakcję, że to takie same kurwy jak ja.


Ostatnio zmieniony przez hollowed man dnia Wto 22:08, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Gość






 PostWysłany: Wto 22:11, 21 Paź 2008    Temat postu: Back to top

No dobra. Jeśli ktoś chce nadal zrobić zrzutę na psychoanalityka, to mi przyda się bardziej.heh.

Hmm, no właśnie. Zależy jak zdefiniujesz kompleks. Być może strach przed "wielką dupą" nie jest właśnie spowodowany u kobiet faktem posiadania wielkiej dupy, tylko czymś innym. Ale to był głupi przykład, chodziło mi tylko o obrazowość.
 
farangil
Gość





 PostWysłany: Wto 22:14, 21 Paź 2008    Temat postu: Back to top

ok, dobra, tu się też nie mieszczę
dotarło wreszcie
 
Gość






 PostWysłany: Wto 22:40, 21 Paź 2008    Temat postu: Back to top

no i do mnie powoli dociera
 
Gość






 PostWysłany: Wto 23:55, 21 Paź 2008    Temat postu: Back to top

Tak czytając tą dysputę zastanawiam się czy to ADHD czy Rayman? Podziwiam elokwencje, jednak zastanawiam się nad debilizmem.
 
Gość






 PostWysłany: Śro 18:37, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

LittleDragon napisał:
Tak czytając tą dysputę zastanawiam się czy to ADHD czy Rayman? Podziwiam elokwencje, jednak zastanawiam się nad debilizmem.


To nie było miłe. Może jednak lepiej wrócić do tematów z chujami i pizdami, bo i jak człowiek o czymś mądrym i ciekawym chce popisać, to też jest tępiony.O! Nie widzę wobec tego powodu, by wysilać swój mózg dalej.
 
Gość






 PostWysłany: Śro 20:24, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

ovoc_ziemii napisał:
LittleDragon napisał:
Tak czytając tą dysputę zastanawiam się czy to ADHD czy Rayman? Podziwiam elokwencje, jednak zastanawiam się nad debilizmem.


To nie było miłe. Może jednak lepiej wrócić do tematów z chujami i pizdami, bo i jak człowiek o czymś mądrym i ciekawym chce popisać, to też jest tępiony.O! Nie widzę wobec tego powodu, by wysilać swój mózg dalej.
Ovoc czytaj między wersami, bo w tak elokwentnej dyskusji, nie zabiorę głosu bo mój słownik niecenzuralnych słów jest ubogi.
 
Książę Półkrwi
Gość





 PostWysłany: Śro 20:35, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

Rainman a nie Rayman - nie kalecz smoku klasyki,
albo się na M jak Miłość przerzuć.
 
Gość






 PostWysłany: Śro 20:52, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

"są ludzie co niby lubią
i ci co lubią bo niby ludzie"
 
Gość






 PostWysłany: Śro 20:56, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

Mam gdzieś te hermetyczne wypowiedzi, których nie rozumiem. W każdym razie dlaczego mam czytać między wersami. Nie można napisać wprost, o co chodzi? Poniższe wypowiedzi odnośnie dyskusji biorę do siebie, ponieważ brałam udział w dyskusji. Ech. Koniec tematu.
 
Gość






 PostWysłany: Śro 21:07, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

błądzisz:))
 
Gość






 PostWysłany: Śro 22:49, 22 Paź 2008    Temat postu: Back to top

Ksieciunio no widocznie muszę przyznać Ci rację , ale i tak wolę Hoffmana niż M Blue_Light_Colorz_PDT_05
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wierszowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach