Forum  Strona Główna
Poezja dla ciebie.


z koła gospodyń wiejskich - część 7

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pisanina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Gość






 PostWysłany: Wto 22:47, 01 Lip 2008    Temat postu: z koła gospodyń wiejskich - część 7 Back to top

Przebudziły mnie dziwne trzaski niedaleko okna. Wstałam na nogach, które były miękkie jak plastelina, czując rozchodzący się po ciele paraliżujący strach. Na palcach ruszyłam w stronę okna. Złapałam się za serce, ponieważ chyba mi stanęło! W blasku pełnego księżyca, z właściwą dostojnością, buszował w zbożu nieznany młodzieniec. Zastanawiałam się, skąd się wziął. Nie dość, że na polu bez wątpienia moim, to jeszcze w dziwnym wdzianku. Ten facet musiał się urwać z jakiegoś średniowiecza. Czarna, zwiewna peleryna odchylała się, pokazując wspaniale umięśniony, nagi tors. Skórzane kozaki opinały jego kształtne łydki. Trzymając na ramieniu długą halabardę, odwrócił się ukazując mi swój profil z iście szlacheckim nosem. Prawie zlepiłam się z szybą, lecz dziwne skrzeczenie niemal rzuciło mną w kąt pokoju. Zobaczyłam z pewnością coś, na co patrzeć nie powinnam. Młodzieniec złapał moją dorodną kurę i wbił swoje świecące, białe zęby w jej cienką szyjkę. Przyssał się do niej, a ja patrzyłam jak kurka macha skrzydłami z coraz mniejszą siłą. Nagle odwrócił się w stronę okna. Musiał mnie zobaczyć. W jego oczach było coś dziwnie elektryzującego i równocześnie złowróżebnego. Schowałam się za zasłoną, lecz chyba niepotrzebnie, bo po gościu myszkującym z moim zbożu, nie było śladu.

Jednym słowem, nie przespałam całej nocy, a rano poszłam z wiejskim pochodem powitać panią Okuwetę. Nie mogłam się doczekać, zwłaszcza że skośne oczy widziałam jedynie w googlach. Stała na peronie wiotka ja trzcina. Nad alabastrowym czołem powiewał kruczoczarny kosmyk z finezyjnie upiętego koka. Nagle poczułam na sobie ostrze godne szabli. Zobaczyłam, że patrzy na mnie z dziwnym błyskiem w oku, jakby chciała mnie zabić. Co to oznaczało? Dlaczego jestem obiektem nienawiści Okuwety, która przecież widzi mnie pierwszy raz w życiu.

Postanowiłam nie popadać w paranoję. Co nie zmienia faktu, że mają u nas miejsce coraz dziwniejsze rzeczy, takie których nie mogę pojąć. W końcu jak to zawsze mawiała moja babcia, jestem misiem o niezwykle małym rozumku.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 8:38, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
cieniu1969
Administrator


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Wto 23:29, 01 Lip 2008    Temat postu: Back to top

ty to już może więcej nie pij nic
co procentem trąca:))))
 
Zobacz profil autora
BlackAngel
Gość





 PostWysłany: Śro 9:36, 02 Lip 2008    Temat postu: Back to top

Owocku, widzę, że coraz bardziej się rozkręcasz...Wesoly
lekko się to czyta, a moment w którym beelka mówi, ze serce...
chyba jej stanęło za pierwszym szybkim ogarnięciem mymi
oczętami przeczytałam inaczej..., więc miałam tym większy
ubaw i popadłam w dezorientację czy beelka czasem nie jest
hermafrodytą...no:DWesolyWesoly
 
Gość






 PostWysłany: Nie 12:41, 12 Paź 2008    Temat postu: Back to top

Mam dziś nastrój na pisanie dalszych części. Hehe. Wesoly))))))
 
Euterpe
Gość





 PostWysłany: Pon 15:57, 13 Paź 2008    Temat postu: Back to top

To pisz pisz,bom ciekawa co dalej...
 
Gość






 PostWysłany: Pon 16:19, 13 Paź 2008    Temat postu: Back to top

Zepsuł mi się humor.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pisanina Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach