Forum  Strona Główna
Poezja dla ciebie.


Lady Di (opowiadanie, część I)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pisanina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Katrin
Użytkownik


Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Śro 0:35, 31 Sie 2011    Temat postu: Lady Di (opowiadanie, część I) Back to top

Witam, jestem tu nowa, mam na imie Kasia

Trochę eksperyment, bo opwiadań raczej nie piszę, ale komentujcie, czy wam się podoba.


Lady Di



Aniu jak ty wyglądasz, nie masz w domu lustra?
- Przecież umalowałam się, nie zauważyłaś Diano? Spytała z zażenowaniem
- Właśnie chodzi o to, że zauważyłam.
Emo to przy tobie makijaż na wesele ,pomazałaś się tuszem jak mała dziewczynka, domniemam, że nie masz gorączki, a jedynie żle nałożony róż na policzki, szminka wyszła poza kontury ust, czyżbyś coś nimi robiła? cienie do oczu zeszły pod oczy, wygląda tak tak jakby ktoś cię uderzył, jak bym nie wiedziła że nie trenujesz karate to bym spytała komu tak dałas się urzadzić, ale wiem że samej sobie. Koszmar.
- A niech to.. jęknęła Anna
- Gdzie była twoja matka, ja w wieku dwunastu lat potrafiłam się lepiej umalować?
wiesz, już jak miałam dziesięć lat postanowiłam,że zostanę znana stylistka i projektantka mody, taka Minge to miała być przy mnie szara myszką.. A ty kim chciałaś być jako dziecko?
- Jamesem Bondem
-???
- Zawsze był silny, sprytny i szybki..
- Taa a zostałaś germanistką, drogie dzieci zaraz wracam do was ale najpierw muszę udać się na tajną misję, tzn. błagać po raz enty szefa o podwyżkę, przekupując go przylepionym uśmieszkiem i fałszywą skromnością a piorunujące wrażenie zrobią na nim tajne gadżety, np. buty które noszę chyba z dziesięć lat, iż faktycznie na taki widok ściśnięty żalem i rozpaczą da mi wreszcie tą premię
- Nie bądź złośliwa a ty przecież tez nie jesteś stylistką..
Twarz Diany spochmurniała.
- Byłabym prawie, tylko no cóż nie moja wina, że zakochują się we mnie wykładowcy...
- Nikt nie kazał ci nikogo uwieść, a na pewno nie ich żony, to normalne, że cię wylwalili. Gdzie się nie pojawisz robisz totalne zamieszanie...
- Ja im jeszcze pokażę, a na razie i tak zarabiam dwadzieścia razy tyle co ty i na pewno nie naharuje się przy niewdzięcznych bachorach.
- To ma być zarabianie? Raczej zarywanie bogatych facetów, ja za żadną kasę tak bym nie mogła.
- Ja tam nie narzekam.. Zaśmiała się Diana
Łącze przyjemne z pożytecznym, a nie tak jak ty..
Czy to nie zabawne jesteśmy swoimi przeciwieństwami a przyjaźnimy się?
- Chyba tak, to jest niespotykane
- Wiesz co może dopóki jesteś wolna, ale jak będziesz miała faceta to i tak ci go odbije.
- Rany, czy ty nikomu nigdy nie odpuszczasz, musisz mieć wszystko co się rusza płci męskiej
- No nie przesadzaj, mój chomik jest kobietą
- Dziwne, że jeszcze nie zdechł, i tak rzadko bywasz w domu..
- Słuchaj życie jest krótkie i trzeba je wykorzystać jak najintensywniej, ot to moja cała filozofia, w końcu mamy dopiero po 24 lata..
Wiesz co? Mam pomysł. Choć umaluje cię jak człowieka, poprzymierzasz moje sukienki, bo tylko łaziłabyś w tych workowatych spodniach, jeszcze brakuje ci kartofli do kompletu.

- Eee, no nie wiem
- Choć będziesz moją modelką!
-E tam, do modelki to mam z pięć kilo za dużo i przynajmniej pięć centymetrów za nisko
- Chodź, idziemy!

***
- Siadaj.
Anka posłusznie wykonała rozkaz
Diana miała piękną toaletkę cała zastawioną wszelakiego rodzaju kosmetykami, tymi najdroższymi, połowa z nich była prezentami od licznych adoratorów.

Były czasem takie chwile jak ta, że zapomniała o całym realnym świecie. Zatopiona w swoim żywiole. Pokój zmieniał się w pracownie wielkiej Lady Di, Anka w Claudię Szifer, Światło lapy w flesze spragnionych sensacji i piękna fotografów Jedną dłonią sprawdzała korzystniejsze warianty układu włosów, gdy drugą przybliżała rożne cienie do oczu dobierając odpowiedni kolor, za chwilę biegła do szafy która przeistaczała się w garderobę, a sukienki na wieszakach we wspaniałe kreacje za kilkanaście tysięcy
-szybko, szybko, bo zaraz twoja kolej nie ma czasu, już cię wzywają na wybieg Claudio
- Raczej Aniu
- Pssyt, cicho, bo wszystko popsujesz
- Co popsuje? Jesteś szalona...
- Cicho rzekła jeszcze bardziej władczo Daniela
- A może powiesz mi, że nie jesteś zdrowo stuknieta? Roześmiała się.
Jak się później okazało, wypowiedzenie tego zdania nie było dobrym pomysłem.
- Auu! Nie szarp mnie za włosy to boli! Jęknęła Ania
- Bo cię zwolnie, narobie złej reputacji ze nawet Jacykow cię nie zatrudni pójdziesz, z torbami, będziesz się kurwic za bezcen po ulicach, zniszczę cię, nieposłuszna rozumiesz?! rzekła rozgniewana, jednocześnie szarpiąc ją w dalszym ciągu za włosy
Zabrzmiało to tak autentycznie, że Ankę dopadł jakiś strach, spojrzała tylko w jej oczy które płonęły jakimś dzikim ogniem, bynajmniej nie było w nich cienia sarkazmu, a wręcz coś naprawdę diabelskiego.
- Przepraszam, nie chciałam pani rozgniewać, praca z Wielką Dianą to dla mnie ogromny zaszczyt i wyróżnienie, czy mi, niewdzięcznej i niegodnej pani wybaczy
- Masz mówić mi Lady Di !
- Tak jest, czy wielka Lady Di mi wybaczy
- Wybaczam

"Dlaczego ona tak się zachowuje, na pewien czas staje się zupełnie kimś innym jak bym jej nie znała to odniosłabym wrażenie że jest totalnie obłąkana, szalona, a może kpi ze mnie w ten sposób?
Jest na tyle autentyczna, że nie będę sprawdzać. Dziwne, bo i tak ją lubię, choć nie wiem dlaczego.
Ale czasem nawet podoba mi się jak Diana wpada w swój dziwny trans wtedy staje się taka władcza, intrygujaca- to nawet zabawne, kurczę może ze mną tez coś nie tak, eh, lepiej nie będę tyle myśleć, bo jeszcze cos wymyśle" Ania poufnie uśmiechnęła się do samej siebie.
 
Zobacz profil autora
amasztybrutalu
Moderator


Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: swdn

 PostWysłany: Śro 11:31, 31 Sie 2011    Temat postu: Back to top

mało opisów. lepiej by się odnalazło w sytuacji
gdyby opisane było wszystko bardziej naturalnie,
bo przecież jak rozmawiasz z koleżanką to nie tak,
że obie stoicie na przeciw siebie i patrzycie sobie w oczy
nie robiąc nic innego tylko mówiąc do siebie, prawda?

przydałoby się kilka opisów, gdzie kto jest, jak wygląda
i co robi mówiąc to i tamto np. Diana odwróciła się do mnie
i z jakimś tam uśmiechem szepnęła podekscytowana cośtam:)

nie znam się na prozie, nie pisuję, ale bardzo dużo książek czytam
i w oparciu o to mogę co nieco pokomentowaćMruga

Witam na gniocie Kasiu i pozdrawiam serdecznie:) powodzenia. Aneta.
 
Zobacz profil autora
Katrin
Użytkownik


Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Śro 20:00, 31 Sie 2011    Temat postu: Back to top

Dzięki, masz racje ,Aneto, następną część postaram się napisać lepiej Mruga

A tak przy okazji to ja -KATrina Mruga na pewno kojarzysz mnie z innego forum Mruga
Pozdrawiam;)
 
Zobacz profil autora
amasztybrutalu
Moderator


Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: swdn

 PostWysłany: Śro 22:15, 31 Sie 2011    Temat postu: Back to top

faktycznie, racja:) więc życzę miłego pobytu tutaj, milszego niż tam:)
 
Zobacz profil autora
Kamil Rousseau
Laureat


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Pią 8:31, 02 Wrz 2011    Temat postu: Back to top

a tu się ukryłaś Katrin! teraz wyjeżdżam na kilka dni (będe bez dostępu do sieci) , po powrocie dam swój komentarz.


kjr
 
Zobacz profil autora
metropolis-rent
Użytkownik


Dołączył: 11 Paź 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Wto 13:31, 11 Paź 2016    Temat postu: Back to top

no i nie dałeś komentarza przez 5 lat Wesoly
 
Zobacz profil autora
alrent.pl
Użytkownik


Dołączył: 21 Lis 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Pon 11:25, 21 Lis 2016    Temat postu: Back to top

Może jeszcze nie wrócił
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pisanina Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach