 |
 |
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
 Wysłany: Wto 23:18, 14 Paź 2008 Temat postu: wierszopodobne |
 |
|
najchętniej
zdjęłabym księżyc
z tej podłogi na opak
stale zadeptanej
mogłabym też
nawrzeszczeć na syzyfa
by jak człowiek się zachował
nie idiota
i kamień zostawił w spokoju
w desperacji świtu
sponiewieram wiersze nachalne
i całą wypudrowaną klasykę
- być może -
niemożliwym wypełniam
filozofię chleba
gdy tylko nadarzy się okazja
rozjadę emocje walcem
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Książę Półkrwi
Gość
|
| Wysłany: Śro 6:40, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ubawiłem się. Ale nie dlatego, że wiersz jest kiepski,
ale dlatego, że to niezła komedia: Peelka-nihilistka na gwałt
chce zerwać kurtynę ułudy, patosu i westchnień, używając
przy tym metafor jak najbardziej złudnych, patetycznych i
wzdychających. Budzi sympatię, jak zagubiona dziewczynka;)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcin Rajski
Gość
|
| Wysłany: Śro 8:38, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
ale ty głupi jesteś
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 21:55, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
| Książę Półkrwi napisał: |
Ubawiłem się. Ale nie dlatego, że wiersz jest kiepski,
ale dlatego, że to niezła komedia: Peelka-nihilistka na gwałt
chce zerwać kurtynę ułudy, patosu i westchnień, używając
przy tym metafor jak najbardziej złudnych, patetycznych i
wzdychających. Budzi sympatię, jak zagubiona dziewczynka;) |
interpretacja w większości trafiona, ale wesołość mnie dziwi 
ostatni fragment pokazuje palcem na frustrację
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:10, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To jest właśnie najzabawniejsze
- no może jestem bezduszny, ale mam ubaw;)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:13, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
heh, ok, cieszy mnie, że czasem wzbudzam pozytywne emocje 
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:14, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj takie wzbudzasz,
budzi je u mnie każdy utalentowany, inteligentny
i KULTURALNY user.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:15, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a zauważyłeś nawiązanie pierwszej strofy do sceny politycznej?
a tak poza tym podoba mi się pewne sformułowanie mianowicie filozofia chleba
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:20, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
półkrwisty, dobrze wiedzieć, zwłaszcza, że jeszcze mi wstyd za jeden wyskok pod swoim wierszem pod adresem hollow mana
Awatus, ja zauważyłam owo nawiązanie dopiero po Twojej uwadze!
niechcący, wepchło się
jeszcze gwoli politycznych zboczeń: Chcieć to ty sobie możesz!
hasło dnia!
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:24, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
a nie było: Prosić to ty sobie możesz!?
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:28, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no właśnie w Wydarzeniach było prosić, a na Onecie chcieć
tak czy tak - jestem zachwycona! ;-D
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:32, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
wzbudzasz, wzbudzasz, kręcisz czytelnikiem jak kołowrotkiem , chociaz z większości twoich wierszy bije smutek i poczucie krzywdy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:35, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
olech, a możesz rozwinąć wątek z kołowrotkiem?
co do drugiej części Twojej wypowiedzi - szczerze gratuluję interpretacji i wierszowej empatii
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:56, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ten kołowrotek jest pozytywny , nie piszesz , jakby to zrobili niektórzy
księżyca morda lśni , swiat cały wisi mi ( to z piosenki) tylko subtelnie podeszwami wałkujesz jego cień na podłodze , twoje wiersze zawierają pewien wspólny klucz, który je potem otwiera , moim zdaniem jest to melancholia , może niepewność siebie , nuta depresji , oczywiście , pewnie pieprzę jak potluczony , ale taki obraz w moich oczach kreślisz swoimi wierszami, i nic nie zrobię
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 23:06, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
eh... olech, ja pieprzę jak potłuczona codziennie i to w poważnych sprawach, więc nawet jeśli teraz skręciłeś na podobną ścieżkę, to ja tego naprawdę nie widzę
co do klucza, to sporo racji, ale nie będę się nad tym rozwodzić, jeszcze ktoś przyleci z pretensjami, że zmiękczam portal
tylko półkrwisty ma z moimi tworkami łatwo, bo na początku, przypadkiem dostał do nich klucz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 23:19, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
kiedyś myślelismy z zona żeby wydawać gazetę , z literaturą i nauka żeby była ambitna i z pizdą i kurwą zeby była poczytna......
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
hollowed man
Gość
|
| Wysłany: Śro 23:31, 15 Paź 2008 Temat postu: Re: wierszopodobne |
|
|
Ulubiony motyw. Motyw Syzyfa. Interpretacja Camusa w eseju "Mit Syzyfa", moim zdaniem, jest tym, co pełen wyraz znalazło w "Dżumie", a wcześniej jeszcze w "Obcym" - ewangelii agnostyków, ateistów i gnostyków na kwasie. I swego rodzaju odporem dla Sartre'a.
Można mówić, że Syzyf zachowuje się jak idiota. Jest jak chomik, który zapierdala w kołowrotku. Bo takie są reguły gry - takie jest przeznaczenie. Ale czym jest przeznaczenie zarówno dla chomika, Syzyfa, człowieka? No jest nim śmierć. Człowiek i Syzyf wiedzą, że jest śmierć. Chomik - nie. Raczej chyba niekoniecznie.
W tym micie Camus dostrzegł, że Syzyf może być szczęśliwy tylko w jednym momencie - gdy schodzi z góry po kamień. Pytanie czy zdechnie jak kafkowski pies pchając kamień czy też raczej... jak kafkowski pies z uśmiechem po ten kamień idąc w doł zbocza. Piękna alegoria, nieprawdaż?
Syzyf zachowuje człowieczeństwo raczej nie wtedy gdy pcha kamień pod górę - bardziej wtedy gdy schodzi w dół i śmieje się z góry, kamienia i siebie samego nade wszystko.
Ale generalnie to wierszyk masz niedoruchany. Szczególnie 2/3 pierwszej i całą trzecią strofę. I po chuj Ci te emocje?
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 23:49, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zapisałam sobie ten esej, muszę przeczytać
nijak nie mogę się odnieść do takiego spojrzenia na Syzyfa, z dziwnego powodu: mam spory problem z kwestią człowieczeństwa, przyswojeniem jego definicji
w efekcie, lekceważę w większości ten problem
Syzyf zachowuje człowieczeństwo raczej nie wtedy gdy pcha kamień pod górę - bardziej wtedy gdy schodzi w dół i śmieje się z góry, kamienia i siebie samego nade wszystko.
moim zdaniem niczego nie zachowuje, człowieczeństwa tym bardziej
właśnie przez to idiotyczne pchanie kamienia nie ma na nie szans
z tą śmiercią i przeznaczeniem też mi nie po drodze: to jak z gadaniem, że śmierć jest sprawiedliwa, bo spotyka każdego
guzik, a nie sprawiedliwość
chodzi jeszcze o sposób, w jaki śmiertka o sobie przypomina
wierszyk niedorobiony, bo i autorka niezbyt rozgarnięta
a emocje rzeczywiście są mi zbędne, więc z tym walcem nie żartuję
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
hollowed man
Gość
|
| Wysłany: Śro 23:54, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No definicyjnie rzecz ujmując, to człowiekiem jest taka istota, która posiada genotyp ludzki i to właśnie stanowi o istocie jej człowieczeństwa.
Tak, tak... Stara prawda o życiu mówi bardziej, że "Wszyscy pójdziemy do piachu".
Ostatnio zmieniony przez hollowed man dnia Śro 23:59, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Czw 0:03, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ajtam, genotyp
nie o niego rozbija się etyka
w taki moim pokracznym tłumaczeniu: nie przyswajam człowieczeństwa jako przywileju gatunkowego, bo emocje, bo abstrakcyjne myślenie, intelekt(!)
natomiast wszelkie zbrodnie to już zezwierzęcenie podczas gdy zło jest właśnie bardzo ludzkie
zwierzęta swój kodeks mają i go nie łamią
tyle
człowieczeństwo w ogólnie przyjętej definicji mnie razi
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
