 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Czw 9:12, 22 Sty 2009 Temat postu: Od-lot |
 |
|
topola zapachniała konopiami
indyjskie są duże - ona też
otworzyła ramiona
wdzięczy się przebrzydle
zapisuje wyrok w okrutnym sztambuchu
złote litery uwypukla żelaznym rylcem
zniewolony nie mogę podnieść dłuta
wystukuję piórem kantatę - opus 21
siorbię natchnienie zawinięte w skręta
czerwone jest na końcu
daje pożar duszy
winylowe myśli pachną ebonitem
drabina drażni poszycia chmur
wybaczą zapomnienie
Ostatnio zmieniony przez Kamil Rousseau dnia Czw 10:38, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Mithril
Gość
|
| Wysłany: Czw 9:46, 22 Sty 2009 Temat postu: ... |
|
|
"siorbię natchnienie zawinięte w skręta
czerwone jest na końcu
daje pożar duszy
winylowe myśli pachną ebonitem
drabina drażni poszycia chmur"
Tylko to jeszcze ogarniam, gdyż zawinięty chwilą nie potrafię posiąść reszty bez wrażenia wyliczanki. Tu chociaż mam jeszcze obraz gramofonu, poza zbędnymi słowami…………Serdecznie Pozdrawiam!
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Nie 20:15, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wszystko oprócz
zapisuje wyrok w okrutnym sztambuchu
złote litery uwypukla żelaznym rylcem
zniewolony nie mogę podnieść dłuta
wystukuję piórem kantatę - opus 21
kurna cięzkie to dla mnie jak dłuto ważące z 5 k.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
| Wysłany: Nie 11:39, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Długo przekonywałem się do lektury
tego wiersza, bo jak wiesz nienawidzę ćpunów
ani tekstów o nich - a tu Proszę! jaka niespodzianka!
Znakomicie utkany tekst, lekko i zgrabnie,
tylko tytuł jakiś taki od rzeczy, bez polotu.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 12:27, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
mocno i chyba dobrze że mocno
ale nie wybaczą
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
