Forum  Strona Główna
Poezja dla ciebie.


Kochanka
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wierszowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
BlackAngel
Gość





 PostWysłany: Pią 20:26, 05 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Wojtuś, aleś przegadałWesoly
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Pią 23:16, 05 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Aniołku i o to mi po części chodziło... troche chciałem zmęczyć czytelnika jakby w pracy był. Mruga
 
BlackAngel
Gość





 PostWysłany: Pią 23:18, 05 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Wesoly a więc gratuluję osiągnięcia zamierzonego
efektu...Wesoly
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Sob 0:17, 06 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Dziękować JezykJezykJezykJezykJezyk
 
Użytkownik
Gość





 PostWysłany: Sob 8:11, 06 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

bełkot
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Sob 9:24, 06 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Koleś wstaw cos swojego a nie pierdolisz pod wierszami innych. Cwaniakujesz jak mało kto.
Oj ale nieeeee pewnie ty nie umiesz pisać wierszy bo taki lammer to tylko ocenia jednowyrazowym komentem.
Dla mnie jestes lamusem dopóki sam jakiegos swojego mistrzowskiego arcydzieła nie wstawisz.
Znajac zycie zaliczasz się do pseudo userów, którzy lubia bojkotowac fora i starasz sie wyprowadzić innych uzytkowników z równowagi. Jesli bedziesz dalej odpierdalał taki proceder to bedziesz miał równo pojechane na całym froncie.

Nara leszczu.


Ostatnio zmieniony przez Wojtker dnia Sob 9:25, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Użytkownik
Gość





 PostWysłany: Sob 13:45, 06 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

masz całkowitą racje
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Sob 23:11, 06 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Wiem szary szczurku
 
Gość






 PostWysłany: Nie 0:02, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

pomysł super i wykonanie też niczego sobie poz ztłoczonym wiatrem który brzmi jak półtora nieszczęścia:(
no i chyba przegadany bo pod koniec męczy i rozprasza co dowodzi że księciuniu znowu trochę racji ma:P
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Nie 9:39, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Pier... to nie jest do końca wiersz optymistyczny i moim zamierzeniem było troche zmeczyc czytelnika tym przegadaniem a ten zatłoczony wiatr co dla ciebie jest jak półtora nieszczęścia to może i racja.
Cytat:
krok za krokiem
szumiąc jak miedziana sakiewka
na ztłoczonym wietrze
czuję smród męczarni

W tym nieszczęsnym fragmencie opisuje troche moje uczucia w pracy. widze dookoła ludzi, którzy w tłoku i mozole pracują i jest to dla nich meczarnią, która ja też odczówam. Mówią, że żadna praca nie hańbi ale niekóra praca wkurwia jak mało która bo człowiek czasami ma ochotę pierdolnąć tą robotą i iść gdzie indziej ale już nie ma ochoty na szukanie nowej.
 
BlackAngel
Gość





 PostWysłany: Nie 10:44, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

ha...to pozwolę sobie na małą tyradę...Wesoly
Wojtuś, przede wszystkim, czy Ty już wiesz co
chciałbyś robić...?, jeśli tak to już początek masz,
kolejna sprawa, często by robić to co chcemy, trzeba
najpierw osiągnąć ku temu odpowiednią wiedzę i nie rzadko
pewne kwalifikacje, a to często (chociaż nie zawsze) wiąże się
z kasą..., a więc praca niech się stanie twoim środkiem
do celu..., tylko nie wpadnij w wir, od pracy do pracy...
wykorzystuj należycie czas po za nią, pamiętając wszak, że
każda czynność, każda jedna rzecz w życiu uczy...
a jak już Ci tak cholernie źle to uśmiech na twarz i szukaj
innej roboty, która była by bardziej strawna i byłaby lepszym
punktem zaczepienia, póki nie zdobędziesz odpowiednich narzędzi,
by robić to co chcesz...Wesoly
I pamiętaj...paulatim summa petundur..., grunt to pozytywne
nastawienie...i jeszcze jedno...nie rzadko satis est satius...Wesoly
niby to wszystko takie oklepane, ale gdy się przyjrzeć takim
oczywistościom, często człowiekowi się oczy otwierają...i
już wie...Wesoly Patrz, jak Martin u Londona....nie miał lekko, nim
to co chciał robić zaczęło przynosić mu profity..., chociaż w tym
przypadku to chyba nie najlepszy przykład, zważając na to jak
skończył...Wesoly
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Nie 11:28, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Ja to narazie musze jakas prace mieć żeby studia opłacać i troche kabony zaoszczędzić bo z koleszką za jakieś 5-6 lat biznes bedziemy własny otwierać a do tego czasu bedzie mnie korclo... y dla szefa przypierdolić z mokasyna w czoło... ale co tam. Damy rade. Narazie dobrze płaca więc nie moge nażekac. Ale kiedy szefa kiedys gdzieś dorwe....
 
BlackAngel
Gość





 PostWysłany: Nie 13:36, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

jeny...własny biznes nęci, ale z doświadczenia wiem,
że cholernie trudno dziś z własnym interesem, ba, a czasu
to już w ogóle na wszystko brak..., ale jak mi to mówiono,
to też nie słuchałam, mając przed oczyma własną wizję
niebywałego sukcesu...Wesoly


Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Nie 20:21, 07 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Użytkownik
Gość





 PostWysłany: Nie 13:56, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

*narzekać

ale walisz byki
 
Gość






 PostWysłany: Nie 23:40, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Wojtker napisał:

Ja jestem taki, że nie dam po sobie pociskać i jak cos mnie wkurwia to pierdole wszystko. W jednej pracy sie pokłuciłem z majstrem i piznęłem robotą w pizdu bo nie pozwole aby jakiś napuszony kutafon traktował mnie jak niewolnika i po chamsku sie do mnie odnosił jakby mi robiono łaske, że tam pracuje.


sześć lat temu rzuciłem pracę w której zarabiałem 3,5tyś
tak w jednej chwili powiedziałem"szukajcie sobie innego kierownika produkcji" i o 9.30 pojechałem do domu...
... i to była najlepsza decyzja zawodowa w moim życiu.
 
BlackAngel
Gość





 PostWysłany: Nie 23:49, 07 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

tak to Tomciu jest..., że fakt, że pracuje się
przeważnie dla kasy, ale żadne pieniądze pewnych
rzeczy nie zrekompensują...i ja wiem o czym mówię...
to kolejny już z haseł w tytule "oklepane",
ale...cholera jakże to trafne...Wesoly
 
Wojtker
Gość





 PostWysłany: Pon 1:21, 08 Wrz 2008    Temat postu: Back to top

Aniołku spokoloko... my z dwoma koleżkami mamy juz prawie wszystko obcykane... to nie są jakieś głupie plany "a może się uda" lecz wiekszy patent na którym możemy niezłą kaskę zbić ale to dopiero za jakieś 5-6 lat Wesoly

Użytkownik.. dziekuje Ci bardzo... masz racje... lecz

z Toba nie chce mi sie gadać... pierdol sie fajfusie
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wierszowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach