 |
 |
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
 Wysłany: Pon 19:32, 21 Lip 2008 Temat postu: bezsilność |
 |
|
Zanim niewypowiedziane
słowa zasklepią się
w kamień i ugrzęzną w ziemi,
otwórz usta, mów!
Bo kiedy On rozdziera sekundę na pół,
twarze zastygają w bezruchu.
Coraz mniej i mniej w nich wyrazu,
aż znika utrwalone spojrzenie
i rozchylone wargi pełne
dźwięków.
Coraz więcej i więcej
robaków.
Obudzisz się w nocy,
przytłumiony szeptem,
który wnika trochę za głęboko.
Zatyka i osiada na skurczonej
krtani i już nic nie powiesz.
Bo kiedy On rozdziera sekundę na pół,
okazuje się, że jest coś trwalszego
od spiżu, co jest w stanie cię złamać
i przygiąć ciężarem do chodnika.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 15:27, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 11:03, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo mi się podoba Aniu- znowu jesteś sobą i znowu pięknie piszesz
beatka
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
TG
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:32, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
trochę rysunek wiersza
gryzie mi się
z treścią
co moim zdaniem
ogranicza przekaz:)))
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
| Wysłany: Wto 20:41, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zaczynasz pesymistycznie
a potem ta mała agitka w stylu
carpie diem nabiera jaśniejszych
barw, fajny ten spiż - oldskulowy
ale fajny.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
BlackAngel
Gość
|
| Wysłany: Wto 22:38, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Owocku, świetny wiersz...
a już "kiedy On rozdziera sekundę na pół", rewelka:)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 15:20, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
dobra pierwsza strofa i motyw "rozdzierania sekundy na pół"
problem [mój] natomiast z przekazem
okazuje się, że jest coś trwalszego
od spiżu, co jest w stanie cię złamać
i przygiąć ciężarem do chodnika.
co jest trwalsze od spiżu?
z tekstu nie wynika (a jeśli wynika, proszę o wskazanie)
nasuwa się mała polemika z Horacym, ale po zastanowieniu się - odpada
w środkowej częsci trochę "zalepień": mniej i mniej, więcej i więcej
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 21:10, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| farangill napisał: |
problem [mój] natomiast z przekazem
okazuje się, że jest coś trwalszego
od spiżu, co jest w stanie cię złamać
i przygiąć ciężarem do chodnika.
co jest trwalsze od spiżu?
z tekstu nie wynika (a jeśli wynika, proszę o wskazanie)
nasuwa się mała polemika z Horacym, ale po zastanowieniu się - odpada
w środkowej częsci trochę "zalepień": mniej i mniej, więcej i więcej |
Odpowiedź w tytule.
Pozdrawiam wszystkich.
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:21, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
tytuł, aha, aha, teraz go widzę, ale dlaczego dopiero teraz?
tekst poprowadzony jest tak, że czytelnik prostacko szuka odpowiedzi w nim, chce mieć podane wszystko, gdyż zakłada, że załatwienie całej sprawy tytułem jest pójściem na łatwiznę
innymi słowy: tekst zasłania tytuł
czepiam się, niech będzie:P
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
BlackAngel
Gość
|
| Wysłany: Czw 1:36, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
nie nie...tytuł wpierw rzuca się w oczy,
a autorka tego świetnego wiersza tak prowadzi
czytelnika...odbiorcę, że utwór staje się czytelny,
obrazowy...nic więcej nie trzeba:)
Owocku...to naprawdę zajebisty wiersz:)
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
