Forum  Strona Główna
Poezja dla ciebie.


z koła gospodyń wiejskich - część 4

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pisanina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Gość






 PostWysłany: Śro 1:19, 25 Cze 2008    Temat postu: z koła gospodyń wiejskich - część 4 Back to top

Moje myśli zatopiły się w najnowszym serialu. Zaczęłam się robić senna, lecz chciałam dotrwać do końca, by dowiedzieć się, z kim dziś spędzi noc mój przystojny Ridż. W decydującym momencie filmu, gdy wargi głównej bohaterki zalśniły od blasku księżyca, usłyszałam donośne pukanie. Z niechęcią podeszłam do drzwi, próbując niezdarnie ukryć pod szlafrokiem nie golone od miesięcy nogi. Uchyliłam drzwi licząc, że może to ten nowy listonosz, który wprawiał w drżenie nie jedno serce i nie tylko serce. Gdy spojrzałam w twarz swojego gościa, poczułam napływ gigantycznego rozczarowania. To był tylko nasz okoliczny książę, który czasami chodził po chałupach prosząc o czerstwy chleb dla konia. Jego historia jest niezwykle intrygująca. Chodzą słuchy po wsi, że w jego żyłach płynie niebieska krew! Prawdopodobnie jego przodkowie należeli do dalszej rodziny królewskiej, kilka stuleci temu, a sam książę, mimo fortuny, którą posiadał, dostał od losu żebracze życie. Prawdopodobnie przepisał majątek na byłą żonę, by udowodnić swoją miłość, a ta bezduszna bladzia kazała mu podpisać po wszystkim intercyzę i zostawiła go na pastwę losu tuż po nocy poślubnej. Zrobiło mi się żal księcia, miał takie delikatne, niemal królewskie rysy. Zaprosiłam go na herbatę, chociaż to mi w domu zostało. Okazał się wspaniałym słuchaczem i nawet uronił ze mną kilka łez. Nie opowiadał o sobie zbyt dużo. W gruncie rzeczy to zły chłop nie był, lecz nie spieszno mi było do tego różnie rozumianego mezaliansu. Wychodząc ofiarował mi kilka czerstwych bułek i zapewnił, że mogę na niego liczyć.

I znów sama. Film się dawno skończył. Jak dobrze, że kiedyś nagrałam go na kasety. Jutro kto wie, może zrobię sobie wielki maraton filmowy. Wszystko, by nie myśleć o Marcinie, który pewnie cały czas się gzi z ekspedientką. Albo i nie, bo taka kondycja do niego całkiem nie pasuje. Kiedy byłam mała, stara cyganka rzuciła na mnie urok, ponieważ ukradłam jej drobne. Wskazała sękatym paluchem na moją dziewczęcą twarzyczkę i powiedziała, że zostanę starą panną. A u nas na wsi jest to najgorsze, co może być. Kobiety dzielą się na gospodynie i na te, powszechnie nazywane feministkami, które są bardzo tępione. Biedna Lukrecja miała co i raz wybite szyby, a nawet grożono jej wyrzuceniem za granice wioski. Całą aferę roznieciła rada starszych, która na szczęście od trzech lat jest rozwiązana. W jej składzie było wiele sędziwych pań, które znane był ze swoich licznych cnót. Codziennie odprawiały (nawet same) mszę świętą, a ksiądz cieszył się z tak wielkiej inicjatywy swojego kółka różańcowego. Nosiły białe t – shirty, a klub swój nazwały BAD, czyli Białą Armią Dobra. Obrzucały pobliski sexshop swoimi beretami. Zdarzało się nawet, że po nocach poślubnych młodych par, otaczały domy i żądały prześcieradeł. Na szczęście, odkąd wszedł nowy serial, ich koło się rozpadło. Spotkania były coraz rzadsze, aż w końcu ustały całkowicie. Ale wróćmy do cyganki. Jakie to niemiłe z jej strony, że zgotowała mi taki los. Szkoda, że nie żyje i nie może odczynić swojego uroku. Jutro muszę poszukać w internecie coś na ten temat. Aga poleciła mi bardzo dobrą stronę. Nazywa się gugle czy gogle, w każdy razie jaki te wielkie okulary na narty. Podobno tam jest wszystko, tylko trzeba wpisać.
Ech.. .zapomniałam o zepsutym rowerze. Dobrze, pomyślę nad tym jutro. Nie mogę się teraz poddać, zawsze zostaje mi moja ziemia po wujku, w której rodzi się nowe życie i która jest początkiem wszystkiego. To najpewniejsza wartość na tym marnym, dwulicowym świecie. A miłość? Cóż, przemija z wiatrem.

Poczułam jak zlepiają się moje ociężałe powieki i za chwilę zaczęłam odpływać.
 
cieniu1969
Administrator


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Czw 13:23, 26 Cze 2008    Temat postu: Back to top

Z niechęcią podeszłam do drzwi, próbując niezdarnie ukryć pod szlafrokiem nie golone od miesięcy nogi

czytam ovocku
i dzięki tobie mam usmiech taaaaaaaaaaaaaaaaki wielki
może to i pierdółki zwyczajne
ale ja je lubię:)
 
Zobacz profil autora
Książę Półkrwi
Gość





 PostWysłany: Nie 19:21, 29 Cze 2008    Temat postu: Back to top

nie mam zdrowia - mówię o wzroku -
na przeczytanie wszystkich epizodów
ale ten był fajny, coś na kształt terrego preczeta;
skąd wiedziałaś o byłej żonie?
 
Gość






 PostWysłany: Nie 20:08, 29 Cze 2008    Temat postu: Back to top

hehehehehhe, serio? Nie wiedziałam, wszystko jest moją wyobraźnią, ale się nie martw. Ma przyjechać z Japonii Nika Okuweta, która jest z Księciem powiązana, lub będzie Wesoly
 
cieniu1969
Administrator


Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Nie 23:28, 29 Cze 2008    Temat postu: Back to top

Nika Okuweta?
skąd to kobieto wziełaś?Wesoly
 
Zobacz profil autora
Gość






 PostWysłany: Nie 23:31, 29 Cze 2008    Temat postu: Back to top

hehehehhe, tajemnica
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Pisanina Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach