Forum  Strona Główna
Poezja dla ciebie.


Jarosław Dudycz: Jean-Paul Żart pisze o śmierci naj...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Biblioteka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Marcin Rajski
Gość





 PostWysłany: Pon 11:21, 29 Gru 2008    Temat postu: Jarosław Dudycz: Jean-Paul Żart pisze o śmierci naj... Back to top

Jarosław Dudycz:Jean-Paul Żart pisze o śmierci najlepszego przyjaciela


Robert umarł i nic już nie było takie jak przedtem. Nawet piosenka "Gdzie strumyk płynie z wolna" nie wybrzmiewała tak starannie i w pełnej krasie jak dawniej. Jakoś straciła swój blask i siłę wyrazu, zgubiła charakter, dawno przeminęła jej oryginalność. Śpiewaliśmy ją zawsze chóralnie, Celina ubrana w swój wieczorowy żakiet wyciągała najwyższe nuty, Robert wykonywał główną partię utworu, a ja stałem niemrawo obok, podpierając ścianę, i wypluwałem z siebie jakieś niewyraźne, nie najlepiej brzmiące, koślawe, nieartykułowane dźwięki. Robert jednak nigdy nie śmiał się ze mnie, patrzył między taktami w moje oczy i ciepłem spojrzenia dodawał mi otuchy. Przy Robercie czułem się pewnie i bezpiecznie! Gdy on był blisko, ośmielałem się, spoglądałem, poprzez liście ustawionego w wielkiej donicy rododendronu, w stronę okna, za którym dzieci żwawo i prędko przejeżdżały na wrotkach, uśmiechałem się do siebie i, mimo fałszów okropnych, nuciłem pieśń o strumyku, który płynął z wolna, nad którym rósł gaj, gdzie schronienie znalazła mała stokrotka. Robert prowadził mnie wzrokiem, rękę jakby wyciągał ku mnie, żeby mnie podeprzeć, jego tweedowa marynarka uspokajała moje skołatane nerwy, tak ją ze smakiem uszyto i tak elegancko, że gdy tylko patrzyłem na nią, to mnie ogarniało poczucie wewnętrznego ładu i ukojenia. Przestawałem szlochać i pewnie śpiewałem kolejne linijki piosenki, widząc w wykonywanym utworze nie tylko znak naszego koleżeństwa, co wręcz dowód metafizycznej wspólnoty i nadprzyrodzonych więzi, które nas połączyły. Piosenka rozchodziła się wysoko, aż po sufit, szła przez uchylone okno, a dalej popod murami znajdującego się vis-a-vis cmentarza. Piosenka niosła harmonię i ład, niosła siłę wewnętrzną i subtelne piękno, niosła potęgę i moc. Tę moc czerpała z charakteru Roberta, on tę piosenkę czynił silną i władną serca przemieniać, on jej nadawał sznytu boskiego, w jego ustach brzmiała jak hymny anielskie, to Robert sprawiał, że nuty piosenki, którą wykonywaliśmy, były dla nas, a i dla wszystkich, którzy mieli okazję ją posłyszeń, katharsis.
A teraz nie ma już Roberta. Odszedł. To się stało zimowym przedpołudniem, tuż przed Wigilią, słońce zbliżało się do zenitu, a było niezwykle mocne tego dnia i dawało jaskrawe światło. Robert szedł ulicą, z głową dumnie podniesioną, krokiem dostojnym i pewnym, z wymalowanym na twarzy uśmiechem, który jest dany tylko jednostkom sprawiedliwym i wszem wobec czyniącym pokój i dobro. Nagle, gdy Robert spojrzał przed siebie, żeby dosięgnąć swoją przenikliwą myślą potrzeb i pragnień ludzi idących przed nim, promień słońca szerokim refleksem odbił się od witryny trafiki pana von Hohenwolen, hrabiego z bałtyckich Niemców, który do naszego miasta przybył nie wiadomo kiedy i nie wiadomo po co, Robert tym promieniem został oślepiony, na moment ujrzał ciemność i... I stała się rzecz okrutna i groteskowa zarazem: Robert wpadł do kanału, bo nie zauważył, że brakuje na nim klapy zabezpieczającej, która na ogół chroni całą ludzkość przed kuriozalnym zsunięciem się pod poziom ulicy. Robert zatem zginął śmiercią rzadko spotykaną i daną nielicznym, śmiercią wyjątkową i chwalebną, śmiercią, która może spotkać wyłącznie osoby żyjące niepospolicie i niezwykle, których koleje losu nie mają w sobie nic ze spraw i problemów ludzkiej masy. Robert umarł tak jak żył i jak śpiewał: wyraziście i doniośle. Z silnym akcentem.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Biblioteka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach