Szukaj -

koniuszkiem języka
trzymam się zaklętego obszaru
centymetr po centymetrze
sunę w pole minowe
aż święte oburzenie
słowami po omacku
szuka oparcia
trzy tezy zaczepiam
na występkach wyobraźni
gł ...

opadł z kilogramami kompleksów
niebieski koktajl wcale nie pomógł
trzymam na smyczy gorącą obręcz
czerwonym młotkiem walę na pokaz

wyznam szczerze jaki mam pomysł
odkryłam strefę nadwulkaniczną ...

miałem rano ciekawe zdarzenie
waliłem słowa w pidżamę prawd
w nadętej nogawce wiatry
oddzieliły ziarno od plew

a wciąż lustruję wieś z zapłotkami
prowadzę rachunki i bilans żniw
potem zasadzki ...

ech, napalona suka powiadacie, fajnie tak jak w przyrodzie bywa ha,ha

Rekin - to mój nick z poetyckiego-zacisza skopiował się wraz z wierszem

słuchajcie dzięki za komentarze, rzeczowe, piszę sob ...

wiele dzikości orgazm za płotem
nie mogę wcale zweryfikować
bo nielogiczna tak nawiedzona
wciąż intryguję seksem na pokaz

rośnie i spada z maxa w minimum
mięśniami gniewu pomiędzy brwiami
gdy ...

Kamilu mocne świntuszenie to dobre świntuszenie hi.hi

pozdrawiam serdecznie

wciąż nienasycona rozsuwam
suwak namiętności
głaszczę opuszkami palców
drżącą nieśmiałość

czuję wzmożony puls mięśni
to wznieca pożądanie
wolno rozpinam guzik po guziku
euforia skrzydłem zapy ...

bezrobocie zapieprzyło mi forsę
bezczelne na głodówkę wysłało
portfel ozór wywalił a ja ślepia
ulewa zalała konto bankowe

pójdę z wędzidłem złowić złotówki
a potem na czat do bram PUP
gdzie pe ...

hm. uważam, że wiersz nie jest straszny bowiem są różne formy wyrazu.
puenta jest super dobra. pozostaje jedynie pobierać lekcje z Życia.

pozdr. serdecznie.

od początki bez końca
popada w konflikt
słowo zakute w przysięgę
moralnym klejem decyzji

dziś etos ulega zmianie
jakoś to będzie
blef uwalnia truciznę
z lochów czaszki

brzmi to tak niedorz ...

kobieta z ostem przeszłości
rozmawia z poetą po przejściach
wręcza mu herbacianą różę
częstuje tomikiem wierszy

zapyta czy poezja może
zmienić ludzi przekazem
trafionym w swój czas
gotowością ...

powieś obłudę na pończoszce
z trzydniowym zarostem

pozdrawiam

proszę Pana to za wcześnie
oj nie teraz
czas na bilans życia odkładamy
strzelmy sobie strzemiennego
na rozterki miły mój kolego

może wino malinowe z mej piwnicy
moc ma uśpić troski w tajemnicy ...

witaj Cieniu, wiersz jest o plotkach w środowisku dlatego tytuł Filtro-plotka ha,ha

obcasem strzelam w emocje
w wieści wydarte z kontekstu
przeklinam skutki banałów
złorzecząc na Darwina

diamentowy deszcz dwuznaczeń
wcina się ciosem do środka
kluczy wytrychem znaczeń
wyłam ...

jestem jak odrodzony ibis
wśród ogni świętego elma
łaskoczę gołymi stopami
łodygi kwiatów bez płatków

buduję dom pod liściem
roztańczę ziemi ...

ostrożnie graj mistrzu
na szklanych skrzypcach
dzikiego serca ballady
wzniecając burzliwe fale

niech eksplodują bezsilnym
buntem tęczowej fantazji
w trójwymiarowej przestrzeni
mojej wyobraźni ...

Książe dzięki za czytanie, a tak miałam doła i troszkę myślę odblokuję się satyrką.
cieszę się, że Ci się spodobał wiersz, śmiej się razem ze mną ha,ha
całe szczęście, że mój ślubny nie czyta moich ...

dobry wiersz, kto bólu nie czuł. no właśnie ?
zaskoczyłeś mnie, daje do myślenia. gratuluję

Sunę mopem krokiem czapli
Pod kredensem i pod łóżkiem
Kij od mopa prowokuje
I motyle mam pod brzuszkiem

Miły obły i akurat
Ściskam w dłoni aż sok leci
Nie wytrzymam daję słowo
A tu tyle wkoło ...